Ryba hodowlana - Biota North Carolina Elacatinus oceanops

Nie pisałem od razu po zakupie, bo cóż wtedy pisać? Jak zawsze obsługa miła i sprawna, dobry kontakt telefoniczny i wyjaśnienia. Ale po kilku dniach chętnie podzielę się opinią o rybce. Nabyłem dwie. Na stronach różnych sklepów sugerowana ilość to jedna lub dwie, które są parą. Rozróżnienie płci to raczej loteryjka. Ale ponieważ w sklepie pływały w kilka i nie wykazywały agresji nabyłem dwie sztuki. Mój błąd, że do literatury naukowej anglojęzycznej sięgnąłem po zakupie, ale i dobrze, bo bym dwóch nie kupił :) Ten gatunek powinno się trzymać jako jedną sztukę, parę dobraną (wykazują dużą monogamię) albo stado, tak około 30 sztuk :) Dla pary i trzeciej sztuki podobno i 100 galonowe akwarium jest za małe, ale jak jest więcej to ich zachowanie się zmienia i już można. Podobno to pierwszy gatunek ryby morskiej składającej ikrę w niewoli, ale odchowanie potomstwa nie jest takie zupełnie proste, trochę trzeba się nakombinować z karmieniem. Moje dwie z początku się unikały co najwyżej od czasu do czasu jedna pogoniła drugą, ale nigdy pogoń nie trwała zbyt długo. Po dwóch dniach zaczęły reagować na zbliżanie się do prawego rogu akwarium, :D tam wpadało papu. Mało płochliwe i ruchliwe, wciąż na widoku więc mocno ożywiły akwarium. A dzisiaj się dogadały. Kiedy to piszę pływają już w parze zaglądając do różnych jaskiń razem :) Co do ich zdolności lekarskich nie mam pojęcia, bo nie mają kogo czyścić, ale mrożonki wcinają jak szalone, suchy mniej im odpowiada (drobny mięsny granulat dla ryb), chociaż jak karmię zoanthus-y to im podjadają. Dla mojego małego akwarium (~100l netto wody) idealny rozmiar, szczerze polecam.